Poznajmy się!
ZAWODOWO
Od ponad 10 lat jestem coachem, mentorem pracującym zgodnie ze standardami ICF, twórcą jednej z największych szkół coachingu w Polsce. Jestem też trenerem biznesu, który od wielu lat wspiera managerów i ich zespoły w rozwoju kompetencji interpersonalnych. Od zawsze jestem przedsiębiorcą, wizjonerem i strategiem, uwielbiam tworzyć nowe biznesy, nowe projekty, kreować nowe jakości w zarządzaniu, współdziałaniu…
“A to wszystko po to, żeby budować lepszy świat oparty o miłość, radość, lekkość, obfitość – jednym słowem na Pełni. ”
Izabela Kluzek-Kot
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA I DAJ SIĘ ZAINSPIROWAĆ…
Jeżeli czujesz, że nastał Twój moment, aby zaprosić życie w pełni, to zapraszam Cię do wspólnej pracy integrując umysł, serce i jeżeli tylko chcesz odkrywając Twoja duchowość.
Moją przygodę z rozwojem zaczęłam od zgłębiania tego, co logiczne. Zdobywanie wiedzy, budowanie kompetencji, analiza – to była moja domena. Żyłam szybko, robiłam dużo, a wszystko w moim życiu było skrzętnie zaplanowane. Nawet wbrew temu, jakie świat wysyłał mi sygnały. Cel i plan towarzyszył mi każdego dnia. Nigdy nie zwracałam uwagi na koszty jego wdrożenia.

Tak spędzałam czas do moich 30 urodzin. W tym czasie podejmowałam wiele odważnych decyzji życiowych i zawodowych. Kiedy jednak zobaczyłam, że te, które podjęłam w zgodzie z własną intuicją okazały się najlepsze skręciłam z tej ścieżki lekko w bok.
Ten moment obudził we mnie potrzebę większego kontaktu z sercem: emocjami, czuciem, ciałem, intuicja. Wybór tej drogi zbiegł się też z moimi życiowymi zmianami. Kiedy zostałam mama, naprawdę zapragnęłam otworzyć się na emocje, zacząć żyć pełnia, czuć bardziej, kochać bardziej.
W ciągu ostatnich 10 lat intensywnie pracowałam nad własnym rozwojem. Za mną kilka procesów terapeutycznych, wiele warsztatów rozwojowo-coachingowych. Poznałam prace z obrazem i kartami. Otworzyłam się w swojej pracy na kreację, intuicję i zabawę. Zrozumiałam wartość emocji i odważyłam się je czuć i wyrażać w relacji (akurat to wszystko dzięki moim dzieciom). Zaprosiłam do siebie wstyd, wrażliwość i odwagę dzięki Brene Brown. Pokochałam teorie U i transformującą obecność, która zaprosiła mnie do otwarcia mojego serca szeroko na świat, na innych… i w końcu na siebie.

